Pichcenie uspokaja. Na przykład wyciągam z lodówki kuraka, nazywam go jak szefa czy jakiegoś polityka, patroszę go, ucinam, co trzeba, opalam nad płomieniem i powoli wkładam do wrzątku...
Polub ten dowcip na Facebooku:
Dowcip jeszcze nie został oceniony.
- Dziewczyny, ale numer! Wczoraj się nawaliłam, jak stodoła i urwał mi się film. Obudziłam się za jakiś czas i zaczęłam tańczyć na stole...
- Tak często bywa. I co w tym dziwnego?
- Ale patologowi serce nie wytrzymało!
Polub ten dowcip na Facebooku:
Dowcip jeszcze nie został oceniony.
Podeszło do mnie raz dwóch dresów i powiedzieli, że zabrakło im 40 gr do znaczka. Jako, że byli przekonujący, to im dałem. Za chwilę patrzę, a oni na pocztę idą...
Polub ten dowcip na Facebooku:
Dowcip jeszcze nie został oceniony.