Żona do męża:
- Wiesz? Dzisiaj mi się poszczęściło! Idę obok zsypu na śmieci, patrzę, a tam para pantofelków stoi. A jakie piękne! Przymierzam - mój rozmiar!
Mąż:
- Taaa... Poszczęściło ci się.
Po paru dniach żona znowu mówi:
- Słuchaj, idę do domu, a u nas na podjeździe, na żywopłocie, futro z norek wisi. Przymierzam - mój rozmiar!
Mąż kręci głową z podziwem:
- Szczęściara z ciebie. A ja - popatrz - nie wiem czemu, ale szczęścia nie mam. Wyobraź sobie, wkładam wczoraj rękę pod poduszkę, wyciągam bokserki, przymierzam - i k...a nie mój rozmiar!
Polub ten dowcip na Facebooku:
Dowcip jeszcze nie został oceniony.
Spotyka się dwóch facetów i jeden mówi:
- Jadę na wczasy do Afryki!
Na to drugi:
- Co tam będziesz robił? Przecież tam jest 50 stopni w cieniu!
- A czy ja muszę siedzieć w cieniu?
Polub ten dowcip na Facebooku:
Dowcip jeszcze nie został oceniony.
Życie to taka durna gra... Ale trzeba przyznać, że grafikę ma zajebistą.
Polub ten dowcip na Facebooku:
Dowcip jeszcze nie został oceniony.